Tę karteczkę z sową zrobiłam kilka lat temu dla koleżanki blogowej, która uwielbiała sowy i je zbierała. Niestety nie pamiętam już kto to był. Zdjęcie znalazłam w mojej Facebook-owej galerii i przypomniałam sobie o tej pracy.
Wzorek znalazłam na Pinterest i wykonałam haftem matematycznym. Sama dobierałam kolorki.
Czasem, żeby się odstresować i odpocząć od krzyżyków, układam sobie puzzle.A Wy jak spędzacie czas, gdy macie dość robótek?
Coloseum-1000 puzzli
New York-500 puzzli
Izuniu piękna kartka!! Uwielbiam sowy więc zakochałam sie w Twojej :)) Szacun za układanie puzzli i to jeszcze tyle elementów!!! Ja nigdy nie lubiłam :) Gdy mam dość robótek czytam książki lub gram w planszówki :)) Uściski!
OdpowiedzUsuńKochana to co powiesz na to, że teraz razem z młodszą córką układamy 6000 puzzli.
UsuńTa sowa wygląda groźnie :)
OdpowiedzUsuńPuzzle jakoś teraz nie mają u nas wzięcia, choć dawniej bywały cenione. Ale jak mam okazję to lubię ;)
Ja puzzle preferuje raczej zimą, gdy nie ma jak na dwór wyjść.
Usuńsuuper sowa pamiętam że Agatka z https://kreatywnybazarek.blogspot.com zbierała sowy
OdpowiedzUsuńCałkiem możliwe, że kartka powędrowała do niej.
UsuńPiękna sówka :)
OdpowiedzUsuńKiedyś też bardzo lubiłam układać puzzle, w sumie nadal lubię, ale nie mam gdzie układać...
A jak mam dość robótek to albo książka, albo jakaś gra na konsoli ;)
Dziękuję.
UsuńSłodka te sówka wyglada trochę fikuśnie :) puzle też lubie układać :)
OdpowiedzUsuńLatem na puzzle nie mam czasu bo wolę wyjść do ogrodu, ale zimą to tak.
UsuńSowy to wdzięczny temat malowałam kila ta jest naprawdę super. W wolnym czasie czytam ...
OdpowiedzUsuńCzytać też lubię, ale na książki to ja mam napady. Jak się dorwę to i cały dzień czytam.
Usuńpiękna sowa! masz nieziemski talent! i cierpliwość do takich zadań! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z deszczowego, norweskiego Bergen!
Dziękuję bardzo.
UsuńFajna ta matematyczna sówka.Ja bym powiedziała że ma bardzo mądrą minę ale wiadomo przecież to sowa.
OdpowiedzUsuńNa zmianę z robótkami czytam albo oglądam jakieś fajne filmy w sieci.
Pozdrawiam.
Też filmy oglądam ale ostatnio to rzadziej, bo mi się znudziły. Wyoglądałam chyba wszystko co ciekawsze, hi, hi...
Usuńczytam:)))ostatnio zaczytuję się w Mrozie i jego Chyłce:)))ale on szybciej pisze książki niż ja czytam:)))
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku masę książek przeczytałam. Im bliżej wiosny tym mniej mi się chce zaglądać do książki.Ostatnio czytam trzecią książkę z serii "Siedem sióstr" Lucindy Riley
UsuńPrzepiękna kartka z sówką :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wiki.
UsuńTez lubie ukladac puzzle
OdpowiedzUsuńJa przy puzzlach naprawdę potrafię odpocząć.
UsuńIzuniu, piękna ta sówka - mądra główka.
OdpowiedzUsuńJa w wolnym czasie czytam książki, rozwiązuję krzyżówki i łamigłówki, albo słucham muzyki.
Buziaczki.
Bardzo ciekawy sposób na relaks.
UsuńIzuś ja nigdy nie mam dość robótek, jak nie haft to szydełko, robienie kartek albo jeszcze inne tym podobne :) Karteczka z sówką super.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńPiękna sówka, a co do reszty to zawsze coś robię, to szydełko, coś uszyję a kiedy wszystkiego mam już dosyć to czytam książki :)
OdpowiedzUsuńTeż tak często robię Basiu.
UsuńKartka jest piękna. Uwielbiam puzzle, kiedyś często układałam:)Jeżeli faktycznie nie mam ochoty na robótki to zawsze mam pod ręką książkę:)
OdpowiedzUsuńDzięki Agnieszko za odwiedziny.
UsuńSuper sówka :)
OdpowiedzUsuńJa to zawsze coś tam sobie dłubię robótkowo,ale jak przychodzą moje wnuczki to też układamy puuzle,trochę pudełek mam u siebie :)
Serdeczności przesyłam.
Dziękuję Marylo.
UsuńTeż bardzo lubię motyw sów!! Śliczny hafcik!!!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję Agnieszko.
UsuńKażdą wolną chwilę spędzam z Wnukami, a potem to już nie mam ani grama sił :-) Sówka jest cudna.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńBardzo elegancka kartka :) koleżanka na pewno zadowolona była :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miłe słowo.
Usuńświetna kartka! sówka pięknie się prezentuje! a bardzo lubię czytać książki i to jest mój sposób na odstresowanie. Mnóstwo puzzli układałam z moimi dziećmi. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa się układaniem puzzli właśnie od dzieci zaraziłam. Moja siedemnastoletnia córka też do dzisiaj potrafi układać je bez końca.
UsuńCudna sówka. Wygląda wręcz jak żywa. Kocham takie haftowane karteczki. Też lubię układać puzzle, chociaż i tak nic nie przekreśli mojej pasji czytania. Buziaczki
OdpowiedzUsuńFajnie, że mamy podobne zainteresowania.
UsuńRewelacyjna sówka! Puzzle nie na moje nerwy, ale córcia układa teraz 3000.
OdpowiedzUsuńJa, oprócz robótek, czytam i szaleję w ogrodzie.
Pozdrawiam Izuniu:)
Oj, poukładałabym z Twoją córcią. Ja ze swoją mordujemy 6000 tysięcy puzzli.
UsuńUwielbiam puzzle! Ach :):):)
OdpowiedzUsuńSuper. Jak wrócę będę z córką na pewno układać.
UsuńByłabym zachwycona taką kartką. Kocham motyw sów :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło czytać Twoje słowa.
UsuńPodoba mi się ta sowa, jest świetna:-)
OdpowiedzUsuńPuzzle też lubię układać, choć teraz już mniejsze, a jak mam dość robótek to gram w gry na komputerze;-) Pozdrawiam cieplutko:-)
Widzę, że mamy podobne zainteresowania. W gry komputerowe też często grywam.
Usuń