piątek, 1 marca 2019

15. Zadumany Anioł.

Taka jestem pochłonięta przenosinami reszty rzeczy ze starego domu do nowego i porządkami, że wieczorami jestem tak zmęczona, iż ciężko zabrać mi się do robótek. Jeśli już coś zaczynam haftować to zasypiam po chwili ze zmęczenia z tamborkiem w rękach. Staram się wszystko ogarnąć, bo do wyjazdu do pracy zostało mi tylko cztery dni.
Dzisiaj przedstawiam Wam obraz zatytuowany "Zadumany anioł", który haftowałam dla znajomej ze Stanów Zjednoczonych. Małgosia pisze wiersze i zbiera anioły. Sama wybrała sobie wzór, który znalazłam w gazetce Igłą Malowane. Wykonałam go na kanwie Aida 16 ct, dwoma nitkami muliny Ariadna. Rozmiar obrazu w krzyżykach 133 x 176.
To zdjęcie mam od Małgosi. Sama go oprawiła w rameczkę, ale wydaje mi się, że niezbyt równo naciągnęła kanwę, gdyż bokami przebija biały materiał.Nie wtrącam się w jej oprawę, gdyż boję się, by się nie obraziła.Skoro jej to nie przeszkadza to znaczy, że tak ma być ;)

40 komentarzy:

  1. Piękny haft, podziwiam precyzję wykonania. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu Izuniu.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie i również życzę udanej soboty i niedzieli.

      Usuń
  2. Izuniu piękny Anioł wzór cudowny.
    Pozdrawiam serdecznie 😀

    OdpowiedzUsuń
  3. Haft piękny :) A oprawa widocznie tak miała być!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, kawał dobrej roboty :) prześliczny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prawdziwe dzieło sztuki! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Izuniu piękny obraz!!! Cudny anioł!!! I rzeczywiście widać białe prześwity, ale w sumie jak koleżanka zadowolona to najważniejsze :)). Trzymaj się i odpoczywaj by mieć siły na pasje :)). Ja również miałam ciężki tydzień, dobrze że już się kończy. Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym chciała zatrzymać czas i spędzać goo jak najwięcej z mężem. Tak bardzo nie chce mi się wyjeżdżać. Wrócę dopiero do domu na święta.

      Usuń
  7. Przepiękny zadumany anioł. Trochę ta oprawa nie wyszła, szkoda że te n=białe paseczki u góry dołu widać, może z oddali się aż tak nie rzuca w oczy-ogólnie sama nie cierpię oprawy obrazków bo chciałabym aby wyszło idealnie a niestety tak się nie raz nie udaje. Pocieszam się że szklarz też mi idealnie równo krzyżyków nie naciągnął więc ja laik tym bardziej-moge popełnić mały błąd. Dziś nad oprawą metryczki z pół godz walczyłam a i tak nie jestem do końca zadowolona. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, że oprawa sprawia najwięcej trudności i nie zawsze uzyskujemy idealny efekt.Jednak trochę cierpi moja artystyczna dusza, gdy widzę, że obraz nad którym tyle ślęczałam jest kiepsko oprawiony.

      Usuń
  8. Śliczny hafcik, na pewno sporo roboty przy nim było :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile dobrze pamiętam to haftowałam go jakieś trzy tygodnie. Pozdrawiam.

      Usuń
  9. Piękny haft! Mnie na stare lata(hehe) też coś zebrało na anioły;) Lubie się nimi otaczać.
    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja młodsza córka ma kilka figurek aniołków. Też zbierała jakiś czas a potem jej przeszło.

      Usuń
  10. Piękny anioł!
    Mnóstwo xxx postawiłaś...

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Iza z powrotem :).

    A ja bym podpowiedziała koleżance jak lepiej oprawić haft. Myślę, że nie powinna się pogniewać, a i Twoja praca będzie się lepiej prezentować :).

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowny hafcik. Anioł jak żywy! Jakby mógł to by wyfrunął z haftu. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny anioł :) Koleżanka wzbogaci swoją kolekcję.
    Ps. powodzenia z przeprowadzką. Fajna sprawa, ale męcząca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko,cieszyłam się jak dziecko przeprowadzając się do nowego domu,jednak przenoszenie rzeczy to horror. Nawet nie wiedziałam, że tyle się tego uskładało.

      Usuń
  14. Przepiękny, bardzo nastrojowy obraz - podziwiam.
    Oj, przy przeprowadzkach i remontach wychodzi, ile człowiek rzeczy nagromadził,nawet największy minimalista.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu. Teraz w nowym domu mam więcej pokoi,więcej szaf a miejsca brak. Nie wiem, gdzie ja to wszystko wcześniej trzymałam.

      Usuń
  15. Piękny obraz, podziwiam za każdym razem, gdy widzę takie haftowane cudeńka :) Przeprowadzki mają swoją fajną stronę bo wiesz, że wprowadzasz się do nowego domu, nowego miejsca, gdzie będzie Ci się wspaniale mieszkało, czego Tobie oczywiście życzę :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu masz rację. Czuję się wreszcie u siebie.Wcześniej mieszkałam z teściem i jego dwoma synami w niezbyt dobrych warunkach. Kłótni nie było ale jednak nie czułam się tam jak u siebie.

      Usuń
  16. Przepiękny haft i anioł wygląda cudownie. Pozdrawiam;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepięknie wyhaftowałaś tego anioła i będzie zachwycał przez lata:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zadumany anioł przepiękny :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. przepiękny haftowany obrazek! Anioły są tematem zawsze na czasie, a Twój jak już napisałam przepiękny!

    OdpowiedzUsuń